Prowadząca: dr hab., prof. UAM Ewa Rajewska (Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu)
Miejsce krytyki przekładu na mapie współczesnego polskiego przekładoznawstwa wydawałoby się pewne, a jednak jej istnienie bywa określane jako sporadyczne i „znikliwe” (Edward Balcerzan). Chociaż – także pośród samych tłumaczek i tłumaczy – często słychać głosy apelujące o „rzetelną” krytykę przekładu, pisma specjalistyczne publikujące recenzje przekładów, choć świetne, są nieliczne, a standardowe omówienie publikacji przetłumaczonej poświęca kwestiom przekładowym jedno-dwa zdania ostatniego akapitu. Jednocześnie współczesny dyskurs o przekładzie, eksponujący wielowariantywność translacji, różnicę oraz widoczność tłumacza/tłumaczki i jego/jej decyzji przekładowych, skłania do pisania o przekładzie tak, by uniknąć określeń wartościujących, a pojęcia „wierności”, „rzetelności” czy choćby „adekwatności” – ale także np. „kongenialności” – tłumaczenia zdawałoby się, już do niego nie przystają.
Jakie więc w tej sytuacji są – jeśli są – powinności krytyki przekładu?
Czy jej rola jest już wyłącznie sprawozdawcza?
Czy pozbawiony ocenności opis naprawdę jest możliwy?
Czy też powinności aksjologiczne krytyki przekładu pozostają w mocy, a poza ewidentnym translatorskim plagiatem istnieje coś jeszcze, na co „zgody nie ma” (Jerzy Jarniewicz)?
Co stanowi differentiae specificae polskiej krytyki przekładu?
Czy jej stan, także instytucjonalny, różni się od tego w przeszłości?
Czy w przyszłości ma szanse ulec zmianie?
Zapraszam Państwa do rozmowy o perspektywach krytyki przekładu – lecz także o jej formie dawniejszej i bieżącej, chętnie przy uwzględnieniu case studies, polemik przekładowych i translatorskich paratekstów.
Czekamy na zgłoszenia pojedynczych referatów do panelu przez system [szczegóły w zakładce “Rejestracja”] do dnia 30.04.2020.